piątek, 4 października 2013

Z aparatem w ręku


Fakt tylko chwilkę , bo w przerwie na zakupy ,ale muuuusiałam wpaść do parku , zobaczyć jak się ma , przyszła czy nie , kto ? Pani Jesień oczywiście . Powiem tak , nadeszła , to widać , słychać i czuć . Tak  niedawno krzyczałam z radości witając ptactwo , dziś ryczę z rozpaczy gdy odlatuje :(  Jedyne pocieszenie  , za kilka miesięcy znów usłyszę rozkwakane pyszczki . Wybiegnę przed dom i gęsia skórka wyjdzie mi na rękach :D Hm......... już tęsknię . 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz