piątek, 28 listopada 2014

I nic mi więcej nie potrzeba

Lubicie zimę ?
 Osobiście jestem ciepłolubna , więc lato mogłoby trwać 365 dni w roku . Ciężko mi przetrwać okres jesienno - zimowy i wiem ,że nie jestem w tym osamotniona . 
Jest jednak miejsce na ziemi , gdzie cały urok w mroźnej zimie . Miejsce do którego wracam co roku od 5 lat . Miejsce , w którym musi , przez duże M , być śnieg , bo inaczej tłuc się zimą przez kawał Polski nie ma sensu . Miejsce , do którego ciągnę szczególnie w pierwszej połowie stycznia , bo wtedy właśnie obchodzimy z mężem rocznicę ślubu . Darujemy sobie wzajemnie , wyjątkowe chwile , wyjątkowe przeżycia . Szczególne podziękowania kieruję w stronę Ewy i jej rodziny ;) 
Kocham Bieszczadzką , mroźną , białą zimę ! 
Stojąc na środku pustej, białej drogi , wystarczy mi patrzeć , kadrować okiem i zapisywać chwile w pamięci .
 Magiczne ! 





















Przyjemnego weekendu kochani :)


niedziela, 23 listopada 2014

Oko w oko z wilkiem

Piątek,wydawał się dniem jak każdy inny.Spakowałam plecak,aparat i wyruszyłam fotografować konie ,
które stadem pasą się poniżej gór. Jest cicho słychać tylko jak górą wiatr szaleje,konie spokojne pasą się
zalecają jeden do drugiego -nie zwracając na mnie uwagi .Zamyśliłam się ......... :) Nagle patrzę a w moją stronę pędzą konie,słychać łomot kopyt ,rozwiane grzywy i oczom nie wierzę,serce podchodzi do gardła
czy to możliwe,że ja mam takie szczęście,chyba tak w odległości kilku metrów na wprost mnie staje dostojny basior i wpatruję się we mnie a ja w niego :) .
Jest to uczucie którego nie da się opisać .Nie na darmo Bieszczady nazywane są "Wilczymi Górami "







Spokojnej,miłej niedzieli Ewa

piątek, 14 listopada 2014

Cudze chwalicie , swego nie znacie

Mini kurort ,ośrodek wypoczynkowy latem tętniący życiem , ledwie mieszczący zjeżdżających zewsząd turystów . 
Skorzęcin , przez jednych znienawidzony , przez drugich kochany . Nie o turystyce jednak chcę napisać . Myślę ,że warto spojrzeć na tą wieś z innej perspektywy . Dwa jeziora , Niedzięgiel i Białe , sporo uroczych zakątków do spacerowania z dziećmi z psem , raj dla wędkarzy, cisza , wyjątkowe i urokliwe zakątki , to wszystko późną jesienią i zimą :) Do wsi mam ok 10 km , a mimo to tak rzadko tam bywam . Po ostatniej wizycie postanowiłam poprawę . Na następną sesję pojedziemy jak tylko spadnie pierwszy śnieg . Satysfakcja gwarantowana .
Tymczasem zapraszam na spacer po jesiennym kurorcie ;) 






































poniedziałek, 10 listopada 2014

Tarta kontra rogal

Hej ;)
Można nie można , nie wypada ............
Kto to powiedział ? 
Nie chcesz stać pół dnia przy blacie kuchennym piekąc rogale , zrób kruche ciacho ze śliwkami ;)
Ktoś powie , co za pomysł ? 
Lepszy rydz niż nic :)


Widać przepis ? 
Widać ;) 
Piekłam 25 minut , a nie jak w przepisie 20 i jajka , no własnie 3 żółtka wrzuciłam , a z białek ubiłam bezę   ;)

Smacznego !




Po upieczeniu delikatnie posypałam cynamonem , bo tak lubię .





Tak chodzę z tym ciachem i zajadam ,ale bez małej czarnej już ani rusz ;) 


Zasycona , miłego popołudnia życzę :) 


niedziela, 9 listopada 2014

Poranek w górach

Niedziela , pobudka o 3 rano ,szybka kawa , pakowanie plecaka i lecimy tym razem
na Wetlińską :) Tyle razy już byłam na wschodach i zachodach słońca , ale każdy jest inny
każdy wyjątkowy i niepowtarzalny  . Cisza , turystów już nie ma tylko wiatr szaleje po Połoninach.
Wędrujemy ścieżkami i nie możemy nacieszyć oczu tym widokiem z jednej strony Tary się pokazują ,
w dolinach mgła osiada a jeszcze z innej Słońce się budzi .






A najlepsze śniadania tylko w górach są :) 




Miłej niedzieli Ewa

wtorek, 4 listopada 2014

14 stopni

Jak na listopad - nieźle prawda ? 
Tyle właśnie wczoraj i dziś pokazywał mój termometr. Aż żal było siedzieć w domu i na kanapie pić poranną herbatę . Mimo , iż nie do końca doszłam do siebie po przeziębieniu , wypiłam herbatę na tarasie ;) Opatulona w koc i uśmiechnięta od ucha do ucha chrupałam owsiane ciasteczka :) 
Mam nadzieję ,że nie przegnacie mnie z kolejnymi jesiennymi fotkami , tak ciężko ich nie robić ;) 
Za chwilkę startują klimatyczne , zimowo - świąteczne .










A wieczory ? Jesienne wieczory jak zwykle przy kominku , dobrym filmie i herbacie lub kieliszku czerwonego wina .
O jej , bo wyjdę na nudziarę , ciągle ta herbata , a nudziarą nie jestem ;) 






Miłego popołudnia