niedziela, 26 kwietnia 2015

Kuchnia Łemkowsko-Bojkowska

Specjalnie na prośbę jednej z naszych czytelniczek :),napiszę dzisiaj troszeczkę o kuchni Bieszczadzkiej.
Charakterystyczne potrawy Bieszczad wywodzą się z jadłospisu dawnych mieszkańców tego regionu: Bojków i Łemków. Łemkowie są jedną z góralskich grup zamieszkujących północne tereny Karpat. Bojkowie natomiast są potomkami ruskich i wołoskich osadników, którzy dotarli na Bojkowszczyznę w początkach XV wieku. Początkowo powstała grupa ludności nazywała siebie po prostu "ludźmi z gór" - Hyrniakami bądź Werchowińcami. Obszar ich zamieszkania, Bojkowszczyzna, rozciąga się w Karpatach Wschodnich. Obecnie podzielona jest pomiędzy Polskę i Ukrainę. W Polsce grupa ta mieszkała głównie w Bieszczadach.
Bieszczady to region, który nie rozpieszczał swoich mieszkańców obfitością płodów.
Nie najlepsza jakościowo ziemia i surowy, górski klimat, powodowały, że często pod strzechy chyż (zagród) zaglądał głód.Podstawowym elementem kuchni bojkowskiej i łemkowskiej były ziemniaki .Potrawą którą chciałam dzisiaj zaprezentować to smażone w głębokim oleju placki ziemniaczane z nadzieniem serowym.



czwartek, 23 kwietnia 2015

Czosnek Niedźwiedzi

Nareszcie jest -młodziutki,zieloniutki Czosnek Niedźwiedzi,prawdziwa bomba witaminowa!
Dzisiaj troszeczkę zapomniany,dawniej stosowany nie tylko jako przysmak,ale też jako środek leczniczy na wiele dolegliwości np.zwalczanie pasożytów w organizmie,naturalny antybiotyk,środek oczyszczający organizm.W roku 1992 Czosnek Niedźwiedzi ogłoszony został rośliną roku, ze względu na niezliczone zalety lecznicze.
Jakie mam szczęście,że ta cudna roślina jest w moim zasięgu w ilościach,ogromnych :)



Tak w warunkach naturalnych rośnie 



Czosnek można przechowywać w wodzie w zacienionym miejscu,
nadaje się posiekany do kanapek,pasty jajecznej i różnych sałat -a nawet robi się z niego nalewkę ;)

 


A teraz przepis na pesto z czosnku 

 
  • czosnek niedźwiedzi - 100 g /ok
  • orzeszki pinii, prażone - 35 g
  • ser żółty - parmezan - 70 g
  • sól morska - 1 łyżeczka do herbaty
  • pieprz czarny, mielony
  • oliwa z oliwek, 

Liście czosnku bardzo dokładnie myjemy i kroimy na kilkucentymetrowe kawałki. Można również dodać łodygi.Orzechy prażymy na suchej patelni, aż się lekko zarumienią.Wkładamy czosnek i orzechy do naczynia, w którym pesto będzie miksowane, dodajemy ser, sól, pieprz i dokładnie wszystko miksujemy przez 1-2 minuty.Po zmiksowaniu dodajemy oliwę i znów mieszamy przez 1-2 minuty.
I mamy gotowe! 




niedziela, 19 kwietnia 2015

Deszczowa niedziela

Pada,nie ciepły majowy deszczyk, a zimny kwietniowy.Raz słońce nieśmiało wygląda zza gęstych chmur a za chwilę leje :( .Nie jest to wymarzona pogoda na niedzielne popołudnie.Co tu robić?
No więc mam okazję przejrzeć na spokojnie ulubione czasopisma,oczywiście popijając zieloną herbatę.



Jak szaleć to na całego,dzisiaj niedziela więc kilka małych rafaello nie zaszkodzi :) 


A to 4 miesięczny Uran i jemu zimno nie przeszkadza
 



Spokojnej,leniwej niedzieli Wam życzę! 
Ewa

piątek, 10 kwietnia 2015

Wszystkie Anioły są wolne

W zeszły piątek w moich ukochanych górach zginęła jedna z koleżanek, osoba która kochała góry.
Samotnie pokonywała szlaki i cieszyła się wolnością jaką dają góry, niestety po raz kolejny przyroda pokazała swą moc.

...Góry moje, wierchy moje otwórzcie swe ramiona
Niech na miękkim z mchu posłaniu cichuteńko skonam
Ojcze mój halny wietrze powiej ku północy
Ciepłą drżącą swoją ręką zamknij zgasłe oczy...





piątek, 3 kwietnia 2015

Zająca ,Radości, Słońca .......

Hej hej  ;) 
Pieczecie mazurki ? U nas zawsze ten sam , kajmakowy , naj naj naj .
Jeśli macie ochotę , to bardzo proszę :)

kruche ciasto
30 dag mąki
25 dag masła
10 dag cukru pudru
3 żółtka 
polewa
30 dag cukru
3/4 szkl mleka
szczypta sody
wanilia 
10 dag masła 

Z podanych składników przygotować tradycyjne kruche cisto.
Włożyć na godzinę do lodówki , a następnie rozwałkować i wyłożyć nim formę ( najlepiej do tarty).
Piec 30 minut w 180 stopniach .
W dużym , płaskim garnku lub patelni zagotować mleko , dodać sodę i cukier. Smażyć bardzo powoli aż kropla spuszczona z łyżki na talerzyk zachowa kulisty kształt (ok 40 min) Dodać masło i wanilię .
Smażyć dalej . Jeśli masa się scukrzy , dodać mleka (moja jest scukrzona bo taka lubimy ;) 
Wylać na ciasto .






Zdrowych , spokojnych , rodzinnych , 
jednym słowem Fantastycznych Świąt Wielkanocnych Wam życzymy 
Wiola i Ewa :)