na Wetlińską :) Tyle razy już byłam na wschodach i zachodach słońca , ale każdy jest inny
każdy wyjątkowy i niepowtarzalny . Cisza , turystów już nie ma tylko wiatr szaleje po Połoninach.
Wędrujemy ścieżkami i nie możemy nacieszyć oczu tym widokiem z jednej strony Tary się pokazują ,
w dolinach mgła osiada a jeszcze z innej Słońce się budzi .
A najlepsze śniadania tylko w górach są :)
Miłej niedzieli Ewa
Przepiękny , słoneczny poranek . Wiosną jestem u Was i wychodzimy przywitać te narodziny :)
OdpowiedzUsuńNo oczywiście , nie widzę inaczej ;)
UsuńTu też coś napiszę ale może wieczorem:)
OdpowiedzUsuń