Witam w południe .
Obudziłam się w super nastroju , a to za sprawą promyków słońca , które wpadły do sypialni :)
Trochę światła i od razu przyjemniej na sercu .
Serce ...
Od rana zabrałam się za szydełkowanie . Na pierwszy rzut poszły serduszka . Co prawda nie są idealne ,ale proszę o wyrozumiałość , to początki ;)
Starałam się ściśle trzymać wskazówek , ale słupki , półsłupki , to dla mnie czarna magia TUTAJ , a co z tego wyszło..............
Jakie cuda,dlaczego mi nie mówiłaś że robisz takie serduszka?
OdpowiedzUsuńHeheh Ewa ....
UsuńDopiero zaczęłam , nigdy wcześniej ich nie robiłam ;)
Dziś wieczorem zacznę masową produkcję :D
Ale słodkie serducha...:)
OdpowiedzUsuńMożna kilka zamówić....:)?
A dlaczego nie ;)
UsuńJaki kolorek ?
W domu mam czerwoną , popiel i białą ?
W tym roku zaczarowały mnie szarości tak więc poproszę: popiel i czerwień...tylko nie wiem ile....;) może 5 jednych i pięć drugich....i może jeszcze 3 białe....:)
UsuńWiolu a reszta szczegółów to może: m.guszpit@wp.pl, jak już 'wyszydełkujesz' to daj znać :)
Wszystko jasne ;)
UsuńŚliczne :)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam te serducha bo schodzą z szydełka szybko, sprawnie i zawsze wyglądają cudnie
To prawda Jutka ;)
UsuńJa jednak dopiero zaczynam przyjaźń z szydełkiem , więc kilkanaście minut dłubię jedno ;)