środa, 20 listopada 2013

Na Babcinym strychu

Dzisiejszy dzień spędziłam na Babcinym Strychu i chyba nie muszę pisać ile skarbów udało mi się wyszperać :) .Najbardziej jestem zadowolona ze starych bombek,które pamiętam jeszcze z dzieciństwa kiedy zdobiły drzewko Babci .Pamiętam również jak z siostrą uwielbiałyśmy wgniatać środki w bombkach nazywanych przez nas cytrynki :) ale była frajda :) :) :)
To były czasy !







6 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie stare bombeczki:)Też takie pamiętam z dzieciństwa:),a nie jak teraz pełno bombek z plastiku i styropianu.Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tak , wduszanie środków .... też mnie bawiło :D
    Psuje z nas ,hehehe.
    Bombki - figurki są w cenie , wracają do mody i są bardzo drogie , także prawdziwe skarby znalazłaś Ewa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A już myślałam,że tylko my miałyśmy tak głupie pomysły :)
      Babcia powinna nam łapska ......... :)

      Usuń
    2. Ewa , ja miałam jeszcze głupsze ,ale wstydzę się napisać :D

      Usuń
  3. Też pamiętam z dzieciństwa takie bombki, choinka była wtedy bardzo kolorowa, różne wielkości, wzory, kolory bombek i ozdób - a teraz moda na jedno-dwukolorowe strojenie choinki... Może to i elegancko wygląda, ale tamta choinka z dzieciństwa miała swoją "duszę" i urok, była niepowtarzalna...

    OdpowiedzUsuń