Łączę się z Wami , ogarniętymi jesiennym leniem :)
Nadszedł czas chłodu , dołków i narzekań . Trzeba przetrwać , wiosna nadejdzie ;) Sztuką jest wytrwać z godnością , bez narzekania , ale czy się uda? Chciałabym zająć czymś ręce . Mam masę pomysłów . Zamierzam zaopatrzyć rodzinę w kapcie zrobione na szydełku , w notesy na przepisy , poszewki na poduszki , wianuszki świąteczne i ....
a , napiszę jak zrobię , nie ma co chwalić dnia przed zachodem słońca ;)
Wczoraj zajadaliśmy się faszerowaną papryką . Robiłam pierwszy raz i na pewno nie ostatni .
Łatwo , szybko , lekko , syto i pysznie . Nie spodziewałam się ,że to danie jest takie dobre .
Przed wejściem do piekarnika
Gotowe !
5 czerwonych , równej wielkości papryk
pół szkl bulionu ( może być z kostki)
woreczek ugotowanego ryżu
woreczek ugotowanej kaszy z warzywami
30 dkg pieczarek podsmażonych z cebulą
sól , pieprz
tarty ,żółty ser
Paprykę dokładnie myjemy , wydrążamy , a następnie odcinamy czapeczki . Wypełniamy farszem , posypujemy serem i nakrywamy . Ustawiamy w naczyniu żaroodpornym , smarujemy wierzch papryczek oliwą , a następnie na dno naczynia wlewamy bulion . Pieczemy w nagrzanym do 180 " piekarniku , przez ok 40 minut .
Smacznego
Bardzo fajny przepis, ja robię paprykę faszerowaną tradycyjnie czyli farszem jak na gołąbki, ale ten jest zdecydowanie ciekawszy, wart spróbowania. :)
OdpowiedzUsuńTo taka wersja dla Julii , mojej wegetarianki ;) Jednakże zdecydowanie przypadła nam do gustu .
Usuń