Szklanka mleka lub pyszne latte , jak kto woli , do tego buła maślana albo drożdżowa , mniam !
Wymarzone śniadanie .
Wczoraj i dziś tak właśnie zaczynałam dzień .
Wszystko za sprawą pięknej i smacznej bułki rwanej . Dlaczego rwana ?
Po prostu , kawałki łączą się z sobą , a głodomory podchodzą i rwą. Inspiracje znalazłam w necie , ale dołożyłam trzy grosze od siebie ;) Przepis umieściłam w zeszycie , także zostaje z nami na zawsze .
3 szkl mąki
2 jaja
2 łyżki cukru
szczypta soli
10 dkg drożdży
6 dkg masła
1/3 szkl mleka
1/4 szkl wody
Podgrzewamy mleko , wodę , cukier i masło . Do miski wsypujemy mąkę , jajka i sól , wlewamy płynne składniki i rozczyn z drożdży . Wyrabiamy , następnie odstawiamy na 30 minut w ciepłe miejsce . Gdy ciasto podwoi swą objętość , wałkujemy , a następnie tniemy w równe pasy . Smarujemy tym , czym chcemy , u mnie powidłami śliwkowymi . Układamy jeden pas na drugim i tniemy na 6-7 w miarę równych kawałków . Układamy w keksówce , smarujemy roztrzepanym jajkiem . Ponownie odstawiamy na 15 minut . Pieczemy w 180' ok 30 minut , do uzyskania ładnego , złotawego koloru .
Smacznego
Ależ cudna ta Twoja buła Wiolu...:)
OdpowiedzUsuńMoja buła mówisz :D
UsuńDziękuję ;)