Niemal 30 dni Nowego Roku zapisaliśmy w notesie 2015 . Styczeń , to czas postanowień , decyzji i planów . Te nasze postanowienia , to często taki " pic na wodę " ;) , jeden wielki niewypał. Dieta, rzucenie nałogów , tak - wspaniały początek ,ale kilka dni później wracamy do starych nawyków .
Postanowienia dopadły i mnie.
Nie zrywam z nałogiem , nie planuję drastycznej diety ,ale zamierzam kontynuować edukację .
Iść do szkoły ?
Nie była to łatwa decyzja i nadal w głowie mam wiele wątpliwości , ale to wszystko wina zbyt długiego czasu jaki otrzymałam na ostateczne TAK.
Mam nadzieję , że poznam nowych , fantastycznych ludzi , odnajdę masę inspiracji , a może znajdę drogę , bo jak dotąd siedzę okrakiem na rozdrożu i poszukuję .........
Tymczasem , siedzę i myślę ;)
Myślę , czy odnajdę to , czego szukam ......
Myślę na jaki kolor pomalować salon ......
Czy przemalować blat w jadalni ......
Może przestawić sofy ?
:)
Musze łyknąć gorącej herbaty ;)
Dobrych decyzji i fajnego popołudnia Wam życzę ;)
Wiola
Ty za dużo tak nie myśl... Już wcześniej podjęłaś decyzję, że idziesz do szkoły - i była to jedyna słuszna decyzja. Pierwsza myśl jest najlepsza i tego się trzymaj! :)
OdpowiedzUsuńNo tak , mogłam się tego spodziewać :D
UsuńSkoro tak mówi moja Lilka , to nie ma co ogona podwijać , tylko brać byka za rogi ;)
Dokładnie! Skoro przyszło Ci to do głowy, to znaczy, że ciągnie Cię w tą stronę :)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, połaskotałabym te stópki ;)
Kolejna moja droga koleżanka i towarzyszka podróży :D
UsuńA korki z matmy dasz Moni ?
;)
Wiola, niestety z matmy Ci nie pomogę :D
OdpowiedzUsuńAle masz moje wsparcie w innych dziedzinach.
A dziękuję , dziękuję , to może angielski ? ;)
Usuń