".. Dla mnie koń to nie rodzaj rozrywki lub zajęcia czasu, lecz miłość bez której nie mogę żyć.."
Dzisiaj chciałam podzielić się z Wami moją wielką pasją i miłością w jednym :)
Konie w moim życiu są od zawsze,już jako dziecko jeździłam konno i uwielbiałam spędzać czas w śród tych zwierząt.Godzinami czytałam powieści Karola Maya,Coopera, Londona, Curwooda.Marzyłam,marzyłam ... i jeszcze raz marzyłam :)Poznałam wielu wspaniałych ludzi dla których jazda konna to coś więcej ,to styl życia .
Pokazują jak można połączyć miłość z pracą,a robią to w sposób "magiczny" :)
Mam to szczęście,że mogę pozwolić sobie na jazdę po pięknych i jeszcze dzikich Połoninach i choć trochę poczuć się jak bohaterowie moich ulubionych książek .
Zapraszam wszystkich spragnionych przygód w Bieszczady,bo tu naprawdę można poczuć wolność i usłyszeć prawdziwą ciszę .
Magiczne chwile na grzbiecie konia można spędzić podziwiając Wschody i Zachody Słońca
Piękne, dumne konie i cudowne krajobrazy... Bajkowo tam u Ciebie, a zdjęcia cudnie to oddają.
OdpowiedzUsuń