Chwila na południu Francji ? Wśród ciągnących się pól lawendowych . Stać patrzeć i zachwycać się wonią kwitnącej lawendy, pasami malowniczych fioletów ... Marzenie !
Marzeniem jednak nie musi być wypicie lawendowo - jaśminowej herbaty :)
Wystarczy szczypta zalanych wrzątkiem suszonych kwiatków i gotowe . Polecam zaparzać w zaparzaczu , lub na sitku gdyż delikatne płatki niechętnie opadają na dno ;) Te delikatne płatki mogą być wspaniałym dodatkiem do czarnej , lub zielonej herbaty.
Napar , mimo iż nie oszałamia zapachem , posiada sporo zdrowotnych właściwości .
Oczyszcza organizm z toksyn , łagodzi bóle głowy , zwłaszcza te skroniowe , ma działanie bakteriobójcze i poprawia wzrok .
Komponowanie własnej herbaty , to prawdziwa przyjemność . Następnym razem wykorzystam pokrzywę z maliną , ciekawe co z tego wyjdzie ;)
Zachęcam do tworzenia własnych kompozycji .
Herbacianego dnia ;)
Nie mogłam darować sobie tego serniczka . Był taki pyszny ;)